Klasa 8 Gimnazjum Dorośli Liceum Technikum Policja I Mama która chrapie na sofie Mamusia Policja Złodzieje. Chowany/Policja vs Złodzieje Ruota della fortuna. di
W drugim przeglądzie książek Pii Lindenbaum dla przedszkolaków poznacie kolegów i koleżanki Nusi: Igora, który nosił w plecaku Barbie, Filipa, którego mama zmieniła się w smoczycę, Zlatankę, która nie chciała się z nikim dzielić swoim wujkiem, Sonię, która nie mogła zasnąć u koleżanki, Tolę, która myślała, że woli się bawić sama, Doris, która wyszła z siebie, a potem wróciła, i grupkę maluchów z piaskownicy. Proste i krótkie historie niosą dużo więcej treści, niżby to wynikało z samego tekstu, a Pija Lindenbaum po raz kolejny w mistrzowski sposób rozprawia się ze stereotypami i opowiada o świecie dzieci z ich perspektywy. Igor i lalki W książce Igor i lalki Pija Lindenbaum bierze na tapet genderyzację zabawek, czyli przekonanie, że niektóre zabawki są dla dziewczyn, a inne dla chłopców. Tytułowy Igor świetnie gra w piłkę nożną (prawdopodobnie to zasługa taty, dla którego sport jest bardzo ważny w codziennym życiu), ale ma również inne zainteresowania. W przedszkolu ciągnie go do koleżanek, które bawią się lalkami. Któregoś dnia pakuje do plecaka Barbie i postanawia do nich dołączyć. Początkowo dziewczynki są nieufne w stosunku do kogoś, kto nazwał swoją lalkę Barbie („No coś ty, nie może się tak nazywać – mówi Paula”), ale kiedy dopuszczają Igora do wspólnej zabawy, okazuje się, że chłopiec ma naprawdę ciekawe i zaskakujące pomysły. Igor doskonale bawi się z dziewczynami do czasu, kiedy jego koledzy nakrywają go w przebraniu księżniczki… Wtedy ma ochotę zapaść się pod ziemię, bo czuje, że robi coś niewłaściwego. Ku jego zdziwieniu koledzy nie tylko nie rzucają pod jego adresem złośliwych uwag, ale sami zaglądają z ciekawością do skrzyni z sukniami. A po tańcach wszyscy wychodzą na dwór i wspólnie grają w piłkę – w strojach księżniczek, rzecz jasna! Ta ostatnia scena wyraźnie odzwierciedla przekonanie Pii Lindenbaum, że dwa pozornie odrębne światy chłopców i dziewczynek wzajemnie się przenikają, przynosząc radość ze wspólnej zabawy obydwu stronom, a zabawki są tylko zabawkami i służą do zabawy, a nie programowania przyszłych mężczyzn i kobiet. Filip i mama, która zapomniała W książce Filip i mama, która zapomniała Pija Lindenbaum odmalowuje portret matki, która – przytłoczona codziennymi obowiązkami – któregoś dnia budzi się nie w formie. A dokładniej rzecz ujmując, nie w swojej formie, tylko pod postacią smoka: z długim ogonem, paszczą i różową skórą. Na domiar złego zupełnie nie pamięta, jak się przygotowuje śniadanie, co się robi w pracy i jak się zajmuje dzieckiem. Początkowo Filip korzysta z niedyspozycji mamy, ale szybko zdaje sobie sprawę, że mamie potrzebna jest fachowa pomoc, najlepiej w szpitalu. Krótki spacer przez miasto zamienia się w pełną przygód i niebezpieczną wyprawę (włącznie z zianiem ogniem w parku), ale na miejscu okazuje się, że nie ma lekarstwa na smoki. Załamany chłopiec w drodze powrotnej do domu wstępuje do babci i dopiero tam na chwilę może zrzucić ze swoich barek ciężar odpowiedzialności za siebie i własną mamę. Babcia pociesza chłopca, mówiąc, że „na pewno jej przejdzie za kilka dni”. Rzeczywiście, następnego dnia mama budzi się w swojej zwykłej postaci, ale i tak dzwoni do pracy, żeby powiedzieć, że nie przyjdzie, bo chce zabrać syna na wycieczkę. Filip i mama, która zapomniała to jedna z nielicznych książek dla dzieci, które poruszają problem wyczerpania rodzica i jego tymczasowej niezdolności do zajmowania się dzieckiem i domem. Nikt nie jest w stanie funkcjonować przez cały czas na najwyższych obrotach, panować nad domowym i zawodowym grafikiem, a przy tym perfekcyjnie wyglądać. Załamanie przychodzi nagle i niespodziewanie i może nieźle zamieszać w życiu całej rodziny. Dlatego jeśli to tylko możliwe warto od czasu do czasu wrzucić na luz i dać się sobą zaopiekować. Mamie Filipa wystarczyło jedno popołudnie spędzone pod kocem w zaciszu babcinego mieszkania. Zlatanka i ukochany wujek To pierwsza z dwóch książek Pii Lindenbaum, w której pojawia się wątek związków osób tej samej płci, jednak w odróżnieniu od Doris ma dość, gdzie ta informacja jest podana mimochodem i nie ma żadnego znaczenia dla przebiegu akcji, w Zlatance i ukochanym wujku partner wujka odgrywa znaczącą rolę. Ale po kolei. Toni, inaczej niż jego trzej bracia, którzy codziennie wędrują do biura w wyprasowanych koszulach i porządnie zawiązanych krawatach, wiedzie urozmaicone i kolorowe (wystarczy popatrzeć na jego fantazyjne ubrania) życie, które fascynuje Zlatankę. Ukochany wujek przywozi jej dziwne pamiątki z podróży, zabiera ją do opery albo bawi się z nią w śmierć. Po prostu ideał! Sielanka kończy się, kiedy Zlatanka odkrywa, że nie tylko ona lubi Toniego i że nie tylko z nią Toni spędza swój wolny czas… Cały ten Stef jest do niczego: począwszy od imienia przez fryzurę aż do upodobań smakowych (jak można woleć chipsy serowe od cebulowych?!), w dodatku nie potrafi się dopasować do wypracowanych przez Zlatankę i Toniego rytuałów. Jednak z jakiegoś powodu Toni nie przestaje organizować wspólnych spotkań. Wkrótce Zlatanka i Stef mają okazję spędzić ze sobą trochę czasu sam na sam. Czy uda im się w końcu dogadać?Zlatanka i ukochany wujek to przede wszystkim książka o zazdrości i dziecięcej zaborczości, a dopiero w drugiej kolejności o relacjach między dwoma mężczyznami. Zlatanka ma żal do wujka i nie potrafi zaakceptować faktu, że Toni chce się spotykać w wolnym czasie z innymi ludźmi. Jest negatywnie nastawiona do Stefa i wyraźnie daje do zrozumienia, że jego obecność jest zbędna. Co robi wujek? Zamiast prowadzić kampanię na rzecz przyjaciela i przekonywać do niego Zlatankę, pozwala jej wyrażać swoje uczucia. Sonia śpi gdzie indziej Sonia po raz pierwszy nocuje u swojej koleżanki Celestyny. Nastawia się na dobrą zabawę, ale kiedy za tatą, który ją przyprowadził, zatrzaskują się drzwi, zaczynają ją ogarniać wątpliwości. Koleżanka wcale nie jest taka miła, jak się wydawało, a duży, obcy dom budzi w niej niepokój. Sonia długo nie może zasnąć, bo czuje się nieswojo pośród obcych zapachów i odgłosów. Po cichu wysuwa się spod kołdry i wyrusza na samotną wędrówkę po niekończących się korytarzach. Po drodze wyobraźnia płata jej figle i dziewczynka musi się zmierzyć ze swoimi lękami. Przepracowuje wydarzenia minionego dnia (od gospodarzy objadających się słodyczami przez zasypianie przy włączonej lampce aż do harców zwierzątek domowych), a w końcu znużona zasypia „gdzie indziej”. W książce Pii Lindenbaum nocowanie poza domem jest ukazane jako bardzo emocjonujące wydarzenie, które niesie ze sobą zarówno radość, jak i strach oraz tęsknotę za tym co znane i oswojone. Sonia nie potrafi się odnaleźć w nowej przestrzeni, gubi się w wypracowanych przez rodzinę Celestyny rytuałach i czuje się jak intruz. Koleżanka, która mogłaby być dla niej oparciem w takiej chwili, zdaje się nie dostrzegać problemu, a jej egoistyczne zachowanie tylko utwierdza Sonię w przekonaniu, że czasami rzeczywistość nie dorównuje wyobrażeniom. Pobawimy się? Tola i Benia mieszkają obok siebie i są w podobnym wieku, więc teoretycznie mogłyby być najlepszymi przyjaciółkami. A jednak między dziewczynkami nie ma chemii: jedna woli bawić się sama, a druga ciągle ją nachodzi i pyta jak zdarta płyta: „Pobawimy się?”. Tola czuje się osaczona we własnym domu: Benia zagląda do niej przez okno ogrodowe, mama wpuszcza ją do środka bez pytania, a Gunnar namawia do wspólnej zabawy na dworze. Czy nikt nie rozumie, że Tola naprawdę woli być sama i w spokoju wycinać papierowe małpki? Kiedy do Beni w końcu dociera, że jej starania nie przynoszą skutku, daje Toli spokój. Tak jak można się było spodziewać (kłania się wiersz Brzechwy pt. Żuraw i czapla), przedłużająca się cisza i spokój zaczynają niepokoić Tolę. Relacje między dziećmi to temat rzeka. Jednego dnia przyjaźń do grobowej deski, innego obojętność, kiedy indziej gniew – uczucia przedszkolaków zmieniają się jak w kalejdoskopie i trudno za nimi nadążyć. Pija Lindenbaum z uwagą przygląda się Toli, która próbuje się rozeznać we własnych emocjach. Doris ma dość Doris jest zła, bo nikt nie liczy się z jej zdaniem. Nie może się bawić wtedy, kiedy chce, nie może się ubrać tak, jak ma ochotę, a na domiar złego Egon bierze jej rzeczy bez pytania, a potem musi po nim sprzątać. Żeby ukarać mamę i Daniela, którzy tak niesprawiedliwie ją traktują, postanawia uciec z domu. Pakuje do plecaka parę najpotrzebniejszych rzeczy i po prostu wychodzi. Doris wędruje przez znajome miejsca, ale ze względu na nietypowy charakter swojego spaceru (w końcu nie każdego dnia ucieka się z domu!) krajobraz i mijani po drodze ludzie zmieniają się nie do poznania. Im bardziej Doris zapuszcza się w wyobrażone krainy, tym dłuższe rosną jej włosy, a na jej marynarskim ubranku pojawia się coraz więcej plam. Nareszcie Doris czuje się wolna! Nikt nic jej nie każe, nikt niczego jej nie zabrania, sama o sobie stanowi. Jednak po jakimś czasie dopadają ją wyrzuty sumienia: a co jeśli mama, zaniepokojona jej nagłym zniknięciem, odchodzi od zmysłów? Dziewczynka wraca do domu, ale na miejscu okazuje się, że nikt nie zauważył jej nieobecności. „NIE ZAUWAŻYLIŚCIE, ŻE ZNIKNĘŁAM I ŻE PRAWIE UMARŁAM W ROWIE? Przecież uciekłam!”. Dopiero po wybuchu Doris mama i Daniel uświadamiają sobie, do czego doprowadziła ich obojętność i przedmiotowe traktowanie dziecka. W historii przedstawionej przez Pię Lindenbaum wszystko dobrze się kończy: mama wyczesuje ze splątanych włosów córki suche liście i patyki, a Daniel przynosi jej czyste ubranie na zmianę. Dziecko wreszcie zostało zauważone, jego głos wreszcie został wysłuchany. Doris ma dość to książka, która ma wstrząsnąć rodzicami i opiekunami, zanim będzie za późno. Lubię Leosia Lubię Leosia różni się od wcześniejszych książek Pii Lindenbaum nie tylko mniejszym formatem, układem graficznym z wyraźnym podziałem na strony z tekstem i strony z ilustracjami, ale przede wszystkim grupą odbiorców – dzieci w wieku przedprzedszkolnym. Tytuł tej książki mógłby równie dobrze brzmieć Trzech chłopców w piaskownicy, nie licząc psa. Narrator historii lubi Leosia i wszystkie rzeczy, które jego są: od wiaderka przez łopatkę aż do patyka. Kiedy na scenę (a raczej do piaskownicy) wkracza obcy chłopiec, Marcel jest zaniepokojony, bo Leoś, którego chciałby mieć tylko dla siebie, okazuje zainteresowanie intruzowi. Z nieoczekiwaną pomocą przychodzi Marcelowi… pies. Ten prosty, krótki i zabawny tekst świetnie nadaje się na początek wielkiej przygody z Piją Lindenbaum. Tu znajdziecie recenzje pozostałych książek Pii Lindenbaum: Pudle i frytki Nusia i wilki, Nusia i baranie łby, Nusia i bracia łosie, Nusia się chowa TYTUŁ: Igor i lalki, Filip i mama, która zapomniała, Zlatanka i ukochany wujek, Sonia śpi gdzie indziej, Pobawimy się?, Doris ma dość, Lubię LeosiaTEKST: Pija LindenbaumTŁUMACZENIE: Katarzyna SkalskaILUSTRACJE: Pija LindenbaumLICZBA STRON: 36 / 28 / 36 / 36 / 36/ 36 / 28OPRAWA: twardaFORMAT: 22 × 26,5 cm / 22 × 26,5 cm / 22 × 26,5 cm / 22,5 × 29,5 cm / 22 × 26,5 cm / 23,5 × 26,5 cm / 19 × 17 cmWIEK: 3+ / 3+ / 3+ / 3+ / 3+ / 3+ / 0+WYDAWNICTWO: Zakamarki ROK WYDANIA: 2009 / 2010 / 2012 / 2013 / 2014 / 2016
FILIP I MAMA, KTÓRA ZAPOMNIAŁA, PIJA LINDENBAUM • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 13189882665
Najbliższe dziecku jest to, z czym może się utożsamić. Najłatwiej wytłumaczyć mu sprawy, jeśli możemy się odwołać do sytuacji, które są dla niego zrozumiałe. Czasem wystarcza własne doświadczenia dziecka, ale czasem warto mieć pod ręką coś, do czego można się odwołać. Dzisiaj historia widziana oczami dziecka. Nie wielka przygoda, nie magiczne zdarzenia, a zwyczajny dzień z życia czterolatka. Dzień, który jest pełen emocji typowych dla przedszkolaka. Zapraszam. Pierwsze słowa, wbrew pozorom, nie są wcale słownikowe. Może mama i tata, ale zaraz po nich pojawia się wiele wyrazów, które są specyficzne dla wczesnych etapów rozwoju mowy. Jak wykorzystać książkę, by faktycznie służyła dziecku? Jak ją dostosować, by była dla niego w pełni czytelna? Zapraszam dzisiaj na wpis o książce i o tym, jak się przygotować do korzystania z niej tak, by dać dziecku, jak największe wsparcie w tym okresie. Samodzielne czytanie jest ekscytującą przygodą, ale żeby w niej uczestniczyć trzeba przejść dość długą drogę treningów. Jeśli zatem jest to możliwe warto dziecku te ćwiczenia uatrakcyjniać. Do pierwszych prób czytelniczych przyda się doskonale książka, którą prezentuję w tym wpisie. Spodoba się ona dzieciom rozpoczynającym przygodę czytelniczą, fanom komiksów i miłośnikom zagadek. A także wszystkim wiernym czytelnikom przygód Łasego i Mai. Zapraszam. Każdy ma swoje granice wytrzymałości. W codziennym pośpiechu wielokrotnie się do nich zbliżamy. A co się stanie jeśli faktycznie do nich dotrzemy? Jak poradzą sobie z tym nasze dzieci? Dzisiaj zapraszam na historię, w której przekonacie się, czy świat się zawala, kiedy rodzic przestaje ogarniać. I czy dzieci są faktycznie tak bezradnymi istotami, jak wynika często z naszego do nich podejścia. Wieczorne czytanie z dzieckiem, to czas wyciszenia i bliskości. Szukamy wtedy historii, które pomogą nam osiągnąć ten stan i nie będą rozbudzać dziecka. Dzisiaj więc proponuję książkę, która idealnie sprawdza się na takie chwile. Łączy wspomnienia rodziców z pięknym nowym wydaniem. To historie, które są ciepłe, a ich bohaterką jest dziewczynka, z którą mali czytelnicy mogą się utożsamiać. Serdecznie zapraszam. W długie jesienne wieczory mamy więcej czasu na czytanie. Za oknami jest tak szaro, że w książkach chętniej szukamy możliwości zatopienia się w magicznych i wesołych historiach. Dzisiaj proponuję więc historię, która jest lekka, wesoła, kolorowa i bardzo abstrakcyjna. Ma więc wszystkie elementy, które spodobają się dzieciom. Im dalej czytamy, tym bardziej jest dziwnie. A na końcu, od razu chcemy wrócić i czytać od początku. Zapraszam! Długie wieczorne czytanie przed położeniem się spać, to jeden z najmilszych sposobów spędzania czasu z dzieckiem. Tylko co, jeśli dziecko wcale nie ma na to ochoty? Nie lubi siedzenia przy książce, nużą go długie historie? Wszystko przychodzi z czasem. To jeden z elementów wieczornych rytuałów, które trzeba przecież wypracować. Aby Wam to ułatwić, proponuję dzisiaj książeczkę dla najmłodszych czytelników. Taką, która zatrzyma ich na chwilę, pozwoli na działanie, a nie tylko bycie biernym odbiorcą. Zachęci do częstszego sięgania po książki. Zapraszam. Chłopaki nie płaczą. Dziewczyny nie chodzą po drzewach. Różowy, to kolor dla dziewczyn, a piłka nożna, to sport dla chłopaków. Ile razy słyszeliście to w swoim życiu? Ile razy powtarzaliście to swoim dzieciom? Dzisiaj o książce, która wymyka się stereotypom. Historii, która pokazuje, że powinniśmy uczyć się dziecięcego spojrzenia na świat. Bez ograniczeń związanych z płcią. Życia według zasady, że wszystko jest dla ludzi. Poznajcie historię o tym, że chłopcy i dziewczyny mogą robić to, sprawia im radość, a nie to, czego oczekuje od nich świat. Zapraszam. Jak wyglądają wasze poranki? Czy wyjście do przedszkola idzie sprawnie, czy wasze dziecko, każdego ranka, ma mnóstwo „bardzo ważnych” rzeczy do zrobienia? A wy? Czy zawsze jesteście zorganizowani? Może zdarza się wam czasem zapomnieć przy jakieś ciekawej czynności? Zaglądnijcie do wpisu i poznajcie historię Alberta i jego taty. Sprawdźcie, który z nich jest lepiej zorganizowany i czy niedaleko pada jabłko od jabłoni. Misia i Kostek wiodą szczęśliwe, poukładane życie. Co się stanie, gdy jedno z nich zapragnie zmiany? Jak jego samodzielne decyzje wpłyną na drugą osobę? Co się dzieje, gdy zapominamy o tym, jak ważna jest komunikacja? Ile emocji może się zmieścić w tak małej książce? Zdecydowanie więcej niż się spodziewacie. Zaglądnijcie do wpisu i poznajcie niezwykłą książkę, w której każdy znajdzie temat do rozmyślań.
FILIP I MAMA, KTÓRA ZAPOMNIAŁA, PIJA LINDENBAUM • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 13154870372
Mama Filipa jest tak zmęczona i zestresowana, że pewnego dnia zamienia się w smoka. I zupełnie zapomina, co się robi, kiedy jest się mamą... A co się robi z mamą, która zamieniła się w smoka i wylizuje talerze, zamiast je pozmywać, depcze telefon, zionie ogniem, je muchy i ze złości wali ogonem o ziemię? Filip wyrusza z mamą w poszukiwaniu lekarstwa na smoki. Pamiętacie Filipa z przedszkola Igora i Nusi? Tym razem on został głównym bohaterem książki obrazkowej Pii Lindenbaum, która nie boi się podejmować trudnych tematów i mówić o nich w niekonwencjonalny sposób. Dostępna liczba sztukDostępność całkowita21 w naszym magazynie5 szt. (realizacja już jutro)Dostępność w punktach Bonito Darmowa dostawa już od 299,00 zł Składasz zamówienie wybierając wcześniej Paczkomat, w którym chciałbyś je odebrać. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Paczkomatów InPost z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego Paczkomatu. Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru telefonu i podaniu kodu, który jest w wiadomości SMS. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z Paczkomatu masz 48 godzin. Składasz zamówienie wybierając wcześniej miejsce, w którym chciałbyś je odebrać. Może to być placówka pocztowa, sklep Żabka, Freshmarket lub stacja Orlen. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Poczty Polskiej z informacją o dotarciu przesyłki do wybranej placówki. Pracownik w placówce wyda przesyłkę po podaniu danych odbiorcy zgodnych z danymi na przesyłce oraz po okazaniu dowodu osobistego. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z placówki pocztowej masz 7 dni. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki Listonosz doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie wybierając wcześniej kiosk, w którym chciałbyś je odebrać. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz SMS-a od firmy Orlen z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego kiosku. Pracownik kiosku wydaje przesyłkę po podaniu otrzymanego w SMS-ie specjalnego kodu. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z kiosku masz 3 dni. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. * opcja płatności przy odbiorze kosztuje dodatkowo 2,00 zł
Mama Filipka i Kubusia Filip-starszy brat, czyli o tym jak przygotować dziecko na pojawienie się rodzeństwa lipca 15, 2015
Kolejna książka fantastycznej szwedzkiej autorki Pij Lindenbaum. Autorka w swoich książkach porusza bardzo poważną tematykę, ale z wielkim humorem i co najważniejsze pokazuje świat oczami dziecka. Bajki i Baśnie Kolejna książka fantastycznej szwedzkiej autorki Pij Lindenbaum. Autorka w swoich książkach porusza bardzo poważną tematykę, ale z wielkim humorem i co najważniejsze pokazuje świat oczami dziecka. Dzięki czemu dzieciom jest łatwiej identyfikować się z bohaterami książki i sytuacjami w nich opisanymi a nam rodzicom spojrzeć na świat oczyma maluchów. W książce „Filip i mama, która zapomniała" my dorośli dostajemy kolejny raz niezłą lekcję. Nie jeden rodzic odnajdzie w osobie Mamy Filipa siebie. Tak, tak kochani, często się tak zachowujemy nie zdając sobie z tego sprawy. A jak się zachowujemy? Jesteśmy zestresowani, zabiegani, zapracowani, zmęczeni. Od rana bez powodu pokrzykujemy na nasze maluchy a dzieci w milczeniu tkwią w tym ogarniającym nas obłędzie aż któregoś dnia możemy zmienić się w ...smoka, tak ja się to przytrafiło Mamie Filipa. Chłopiec musi zająć się mamą, która zapomniała, co się robi jak się mamą jest i wraz z nią wyrusza na poszukiwanie lekarstwa na smoki. Ze starszymi dzieci książka może stać się pretekstem do rozmowy, dlaczego czasem dorośli są „nieznośni".Czy Filip znajdzie lekarstwo by mama wyzdrowiała? – odpowiedź w książce, przeczytajcie i sobie życzę byśmy jak najrzadziej, a najlepiej w cale nie zamieniali się w smoki i nie zapominali, co znaczy być !Tekst: Sylwia Poradatekst: Pija Lindenbaumilustracje: Pija Lindenbaumwydawnictwo: ZakamarkiWiek: 3+
Filip i mama, która zapomniała, książka wydana w 2010 roku Mama Filipa jest tak zmęczona i zestresowana, że pewnego dnia zamienia się w smoka. I zupełnie zapomina, co się robi, kiedy jest się mamą
Mama Filipa jest tak zmęczona i zestresowana, że pewnego dnia zamienia się w smoka. I zupełnie zapomina, co się robi, kiedy jest się mamą... A co się robi z mamą, która zamieniła się w smoka i wylizuje talerze, zamiast je pozmywać, depcze telefon, zionie ogniem, je muchy i ze złości wali ogonemo ziemię? Filip wyrusza z mamą w poszukiwaniu lekarstwa na smoki. Pamiętacie Filipa z przedszkola Igora i Nusi? Tym razem on został głównym bohaterem książki obrazkowej Pii Lindenbaum, która nie boi się podejmować trudnych tematów i mówić o nich w niekonwencjonalny sposób.
FILIP I MAMA KTÓRA ZAPOMNIAŁA - PIJA LINDENBAUM • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 14670135481
Książki Zakamarki Oszczędzasz 11,14 zł (37% Rabatu) Wysyłka: jutro (czwartek Opis Mama Filipa jest tak zmęczona i zestresowana, że pewnego dnia zamienia się w smoka. I zupełnie zapomina, co się robi, kiedy jest się mamą...A co się robi z mamą, która zamieniła się w smoka i wylizuje talerze, zamiast je pozmywać, depcze telefon, zionie ogniem, je muchy i ze złości wali ogonem o ziemię? Filip wyrusza z mamą w poszukiwaniu lekarstwa na Filipa z przedszkola Igora i Nusi? Tym razem on został głównym bohaterem książki obrazkowej Pii Lindenbaum, która nie boi się podejmować trudnych tematów i mówić o nich w niekonwencjonalny sposób. Szczegóły Tytuł Filip i mama, która zapomniała Tłumacze Skalska Katarzyna Tytuł oryginału När Åkes mamma glömde bort Inne propozycje autorów - Lindenbaum Pija Igor i lalki Książki o odmienności i tolerancji Zakamarki Podobne z kategorii - Książki Darmowa dostawa od 199 zł Rabaty do 45% non stop Ponad 200 tys. produktów Bezpieczne zakupy Informujemy, iż do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji reklam i przedstawianych ofert oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego sklepu, aby zapewnić przyjemne wrażenia podczas przeglądania naszego serwis korzystamy z plików cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zapisywane na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej informacji znajdziesz tutaj: Polityka prywatności. Rozumiem
dDEQ. 19 13 101 27 137 73 147 149 151
filip i mama która zapomniała